środa, 30 grudnia 2009

Comedy gold.

Kończy się rok 2009, który był naprawdę dobrym rokiem dla gatunku SF. "Dystrykt 9", "Moon", "Pandorum" i naprawdę rewelacyjny "Star Trek". Ech, Star Trek. Powinienem obejrzeć ten film jeszcze raz.

[ 126 zajebistych minut później ]

Tak naprawdę nie oglądałem Star Treka. Widziałem go już 6 razy.
Przesrałem te dwie godziny surfując po facebook. A drugi odcinek Recours już trafił na taśmę produkcyjną. Po tym blogi widać jak bardzo lubię się opieprzać.

Łukasz każdego dnia przypomina mi o obiecanej aktualizacji, a ja każdego dnia wymyślam jakaś inną wymówkę. Chciałem jednak załatwić tę sprawę przed Noworocznym Kacem, więc oto jestem.
To co widzicie po prawej to cycki Megan Fox. Nie mają nic wspólnego z tą notką, ani z komiksem. Po prostu sprawiają, że świat jest szczęśliwszy.
Wróćmy jednak do kosmosu. Plan tego odcinka był napisany tuż pospisaniu scenariusza do odcinka pilotażowego. Pozostało "jedynie" rozbić to wszystko na kadry i spisać dialogi. Pestka. To nie zajmie długo. Mamy czas.
A potem czas się skończył i okazało się, że nie ruszyliśmy tematu przez kilka miesięcy. Na szczęście Łukasz wie jak mnie motywować, więc scenariusz został spisany bez większych komplikacji i bez znaczących zmian w historii. W jednej z poprzednich notek Łukasz wspomniał o lasce, więc jej obecność nie będzie zaskoczeniem. Ja chciałbym jedynie po krótce wspomnieć o jeszcze jednej ważnej osobistości, która będzie miała swój debiut w drugim odcinku. Widzicie go po lewej i ukrywa się pod pseudonimem "12".
Kim jest? Na to będziecie musieli niestety poczekać do premiery nowego Kolektywu. Ja jedynie aby podgrzać atmosferę zapowiem, że ów jegomość nieźle namiesza w życiu naszych bohaterów.
A co się tyczy samego komiksu. Skoro Łukasz postanowił już wspomnieć o stacji benzynowej, to ja dla odmiany postanowiłem ją pokazać.

A w bonusie jeden z klasycznych szkiców, które podrzucam Łukaszowi, kiedy ten nie jest pewny jak zabrać się na któryś kadr. Taka nasza mała współpraca.

Teraz chyba jest jasne dlaczego to Łukasz jest w naszej drużynie rysownikiem.


Udanego Sylwestra i fantastycznego roku 2010. Nie zapominajcie patrzeć w gwiazdy.

What up.

czwartek, 3 grudnia 2009

Odcinek drugi startup

Nie ma żartów, deadline do kolektywu 6 zbliża się wielkimi krokami. Nic dziwnego więc, że razem z Robertem wzięliśmy się do roboty. Tak więc oficjalnie odcinek właśnie się robi i jeżeli odpowiednio się sprężę może znowu uda nam się wypuścić w sieć jakiegoś szorcika!

Nie jest tajemnicą, że rysowanie lasek sprawia mi trochę trudności. Tak niby prozaiczne elementy postaci jak kobieca fryzura, która przecież oddaje charakter postaci, potrafią mi spędzić sen z powiek. Dlatego też pierwsza kobieca bohaterka w Recours będzie się troszkę różniła od swojego pierwotnego konceptu:


Stay tuned ponieważ, wraz z robieniem się komiksu jestem pewien, że będziemy wrzucać niektóre kadry, koncepty nowych postaci czy miejsc (np. stacji benzynowej dla statków kosmicznych umiejscowionej na URWISKU!)

live long and prosper...

niedziela, 27 września 2009

Recours. shorts #4


Do zobaczenia za tydzień na MFKiG w Łodzi!

poniedziałek, 14 września 2009

Recours. shorts #3




Odcinek trzeci z lekkim opóźnieniem trafia do internetu. Ostatni szorciak za dwa tygodnie, a potem wszyscy grzecznie po nowy Kolektyw!

poniedziałek, 7 września 2009

Szort opóźniony

Łukasz prosił mnie, abym przekazał, że dzisiejszy szort się nieco opóźni. Na drodze stanęła nam przeprowadzka Łukasza i jego problemy z internetem. Nowy internetowy odcinek ujrzy światło dzienne za kilka dni. Tymczasem odkładajcie kasę na MFKiG bo zapowiada się nieziemski festiwal.

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Recours. shorts #2



Drugi szort! Zapraszamy do klikania na obrazek i komentowania!

poniedziałek, 10 sierpnia 2009

Recours. shorts #1


Zgodnie z zapowiedzią - pierwszy odcinek! Klikajcie w obrazek.

czwartek, 6 sierpnia 2009

nieprzyjemny rozwój wypadków...


Trochę czasu zastanawiałem się jaką postawę ostatecznie powinniśmy przyjąć wobec skandalu kilku ostatnich dni.
[1 , 2, 3]


Robert zareagował dużo spokojniej niż ja (3) i postanowił zupełnie nie udzielać komentarza. Radzi by pozwolić sprawom potoczyć się własnym rytmem, bo cóż, że będziemy krzyczeć i grozić... prawdę mówiąc niewiele możemy zdziałać.

Do administracji Deviantartu wysłaliśmy maila o naruszenie praw autorskich i jestem pewien, że konto bobba zostanie usunięte. To by było na tyle naszej interwencji.

Oczywiście czujemy się okradzeni, ale na szczęście nie wyciekło nic z premierowego materiału. Niemniej niczego teraz nie możemy być pewni. Pozostaje nam lepiej pilnować swoich prac, oraz zaprosić wszystkich na pierwszy odcinek Recours - shortstories już w najbliższy poniedziałkowy wieczór.

PS: Z ciekawszych rzeczy, niemal kupiłem sobie dzisiaj otwieracz do piwa w kształcie USS Enterprise. Postanowiłem, że muszę zaprojektować otwieracz w kształcie naszego statku, tak zrobię.

wtorek, 28 lipca 2009

Bend over and show me your dark side.



I poszło. 12 stron. Pierwszy odcinek "Recours" został już oficjalnie skończony i teraz czeka na druk, by trafić w wasze łapska na tegorocznym MFK. Oczywiście będziecie musieli zakupić najnowszy - 5. numer "Kolektywu" (który bonusowo zawierać będzie również komiksy takich celebrytów jak Bartek Sztybor, Igor Wolski, Maciej Pałka oraz teamu Łazowski/Szymkiewicz).
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że do października jeszcze bardzo daleko, a Łukasz zdążył już nakręcić niezły hype na tę serię. Postanowiliśmy wyjść do was z małą niespodzianką.
Zanim "odcinek pierwszy" trafi do sprzedaży planujemy wypuścić "odcinek zerowy". Wiem, wiem. Zastanawiacie się - czym do cholery jest "odcinek zerowy", więc spieszę z wyjaśnieniem.
Będzie to kilka króciutkich szortów publikowanych w internecie, których akcja osadzona będzie przed wydarzeniami z odcinka pierwszego. Aby jeszcze bardziej podgrzać atmosferę dodam, że scenariusz pierwszego szorta jest już napisany, a rysunki już się tworzą. Można go oczekiwać w tym miejscu za jakieś dwa tygodnie.
Ja tymczasem wracam na mostek kapitana pisać odcinek drugi.
Życzcie mi szczęścia.

sobota, 18 lipca 2009

all right, there is where I needed a time machine


Największy problem z jakim spotkałem się podczas rysowania to zrobienie jakiegoś fajnego (albo przynajmniej znośnego) i prostego designu statku. Oczywiście nie udało mi się uciec od podobieństw. Nawet nie bardzo wprawne oko może doszukać się podobieństw formy z kontenerowcem z Lupusa.

Powyższy rysunek pokazuje bardzo okrojony tor mojego tworzenia (od lewej do prawej), szkic po środku został zrobiony przez Roberta, który wizualizował mi swoje pomysły. Niemniej muszę powiedzieć, że wiele kartek i plików w photoshopie zostało zarysowanych jakimiś durnymi kształtami zanim doszedłem do naszego kosmicznego autokaru.

Nie jestem za dobry w te klocki, ale efekt końcowy mnie zadowala.

Dostałem natomiast świetną radę na przyszłość od Ramona Pereza z TransmissionX, który niejednokrotnie rysował komiksowe epizody Star Wars. Podobno graficy projektując niesamowite statki kosmiczne sagi opierali się na zwykłych przedmiotach użytkowych jak lampy itd. Podobno jeden ze statków został zaprojektowany na bazie hamburgera... sounds awesome!

czwartek, 2 lipca 2009

Space. The final frontier...


Łukasz od dawna naciskał mnie, abym trzasnął kolejny wpis na tym blogu. Mimo iz wydaje mi się, że to nieco za wcześnie postanowiłem zrobić mu tę małą przyjemność.

Prace nad 1 odcinkiem wciąż są w toku, a deadline zbliża się wielkimi krokami i został już nieco ponad miesiąc. Łukasz na szczęście nie próżnuje. Spiął dzielnie pośladki i dzielnie nadrabia przerwę w rysowaniu (Sesja to nie żarty). Niedługo powinniśmy mieć jakieś gotowe materiały do zaprezentowania.

Nie chcę rzucać zbyt dużo światła na postacie, gdyż powstał dopiero 1 odcinek i nie można o nich jeszcze zbyt wiele powiedzieć. Poza tym, jak każdy szanowany twórca (taki leniwy) postanowiłem poczekać, aż bohaterowie sami nabiorą charakteru i zaczną żyć własnym życiem. Znacznie ułatwia to pracę.

Co bystrzejsi czytelnicy zapewne już zorientowali się, że tekst ten jest bezczelnym laniem wody. Zastanawiam się czy ciężko się przelewa wodę w kosmosie. W stanie nieważkości musi być to dość upierdliwe.

Żeby wpis zapadł w pamięć wrzucam do niego dwa piękne kadry z pilotażowego odcinka. Narysowane oczywiście przez Łukasza.
Utalentowany z niego łobuziak rośnie.

Long live and prosper.

niedziela, 14 czerwca 2009

Badass


Dzisiaj troszkę badassowy szkic. Statek bardziej kanciasty niż w oryginale. Gdy to rysowałem włączyłem sobie camstudio, żeby nagrać jak macham i puścić w eter, ale coś mi padło i nie wyszło...

Niemniej mam jeszcze notkę dodatkową. Góra kazała mi powściągnąć konie i zmniejszyć częstotliwość updateów, bo do premiery daleko, a ja mam teraz miesiąc sesyjny w którym nic nie robie. Dlatego w obawie, że skończą nam się jakiekolwiek smaczki, a nie bedziemy mieli jeszcze plansz przeznaczonych do netu, nowe wpisy beda sie ukazywały tak co 2 - 3 tygodnie...

poniedziałek, 1 czerwca 2009

Bo w każdym komiksie sci-fi powinna być laska

Niestety niewiele mogę zdradzić o naszej bohaterce... jedyny spoiler na jaki mnie stać to informacja, że nie pojawia się bezpośrednio w pierwszej historii publikowanej w Kolektywie.



























Zastanawiam się, czy nie zmienić jeszcze delikatnie jej wizerunku, ale ten po prawej pewnie zostanie.

(tak, wiem, fotel jest z Jetsonów, nieumyślnie)

niedziela, 24 maja 2009

Jonsey

Głos rozsądku na tym statku to głos pilota, kapitan tylko komplikuję prostą sprawę jaką jest zarobienie na utrzymanie...

Jonsey to od początku moja najulubieńsza ze wszystkich postaci jakie narysowałem do recours. Po prostu za każdym razem sam powstaje mi na ekranie!
Na początku zrobiłem go troszkę za bardzo badassowego i z każdym następnym szkicem delikatnie go "wyłagodzałem", aż do takiego troszke ''misiowatego" Jonseya jakiego poznacie na kartach komiksu.




niedziela, 17 maja 2009

Q

Cwaniak, pozer, amator używek - to moje odczucia na temat głównego bohatera.

Namówiłem Roberta, żeby potem edytował post i dorzucił jego rys charakterologiczny z perspektywy pomysłodawcy i scenarzysty. Jak ja zacznę go opisywać to potem mnie opieprzy, że powiedziałem coś złego o nim, a Q wcale taki nie jest i tak dalej... on lubi się rządzić. (Sienicki, Q też)

Pierwsze szkice koncepcyjne jeszcze zanim powstała jakakolwiek linijka scenariusza:



























Q spodobał się nam tak bardzo, że nic w nim nie zmienialiśmy i w komiksie będzie taki jakim go tu widzicie.

niedziela, 10 maja 2009

I like this ship! It's exciting!


3... 2... 1... LECIMY!


Niebezpieczne misje, piękne kobiety, śmiertelni wrogowie oraz sprytni przemytnicy. A dookoła - kosmos. Wszędzie, cholerny kosmos.

"Recours" to odcinkowa komedia SF szykowana na potrzeby magazynu "Kolektyw". Rysunkami zajął się Łukasz Okólski, którego znacie z poprzednich numerów "Kolektywu", a nad scenariuszem siedzę ja - tak zwany koleś od "Rycerza Janka" i "The Movie".

Planowana premiera 1 odcinka to MFK 2009, a na tym blogu prezentowac wam będziemy koncepcyjne szkice i przeróżne bonusy. Będziemy też na bieżąco informowac o postępach w pracy oraz z czasem publikowac krótkie komiksy ze świata "Recours".

Zapnijcie pasy i trzymajcie się mocno. Ruszamy!